Szkoły rezygnują z wycieczek. Dyrektorzy nie chcą ryzykować
Choć nie ma przeszkód prawnych, dyrektorzy szkół boją się organizować wycieczki. W szkolnych regulaminach pojawiły się zakazy wyjść grupowych - pisze w poniedziałek "Rzeczpospolita".
2020-10-05, 07:51
Jak zwraca uwagę gazeta, mimo że minister edukacji na początku września informował, że nie widzi ani przeszkód prawnych, ani epidemicznych w organizacji wycieczek szkolnych, branża turystyki szkolnej przeżywa poważny kryzys.
Bon nie pomógł
Przedstawiciele biur podróży liczyli na to, że pomoże im bon turystyczny – 500 zł wystarczy, by sfinansować kilkudniową wycieczkę szkolną.
Powiązany Artykuł
MEN: wraz z liczbą zakażeń w kraju, rośnie liczba placówek ze zdalnym nauczaniem
- Niestety, nie pomógł - powiedziała dziennikowi Barbara Walczak-Iterman z biura podróży Wirtur.
- Michał Sutkowski o liczbie zakażeń: 2/3 byśmy uniknęli zachowując się właściwie
- Dbajmy o siebie i innych. Sprawdź, jakie są kluczowe zasady bezpieczeństwa i ograniczenia w przemieszczaniu się
- Organizowane są tylko pojedyncze imprezy. Pomocą dla branży mogła być jasna informacja przed rozpoczęciem roku szkolnego, że wycieczki mogą być organizowane. MEN poinformowało o tym zbyt późno - dodał Paweł Niewiadomski, prezes Polskiej Izby Turystyki.
Zmiany w regulaminach
"Rz" zwraca uwagę, że przepisy nie wprowadzają żadnych ograniczeń dotyczących możliwości organizowania przez szkoły wycieczek. Wiosną zielone szkoły i inne imprezy turystyczne dla uczniów były jednak odwoływane. Podstawą było wówczas rozporządzenie ministra edukacji w sprawie czasowego ograniczenia funkcjonowania jednostek systemu oświaty w związku z zapobieganiem COVID-19.
Powiązany Artykuł
Organizacja wycieczek szkolnych w dobie koronawirusa. Jest stanowisko szefa MEN
Również wojewodowie wydawali zarządzenia, w których zakazywali szkolnych wyjazdów, ale zostały one cofnięte latem. Teraz zakazy pojawiają się jedynie w szkolnych regulaminach. Zgodnie z wytycznymi sanepidu warto się nad nimi zastanowić, ale w tzw. żółtych lub czerwonych strefach.
Obawy dyrektorów
Trudno się jednak dziwić dyrektorom szkół, którzy są odpowiedzialni za bezpieczeństwo uczniów. Zgodnie z przepisami to oni wydają zgodę na zorganizowanie wycieczki.
- Dyrektor odpowiada za to, czy wyjazd zorganizowano zgodnie z procedurami. Za to, co dzieje się na wycieczce, odpowiada zaś opiekun. Wyjazd w teren nie wydaje się bezpieczny - powiedział gazecie Marek Pleśniar z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty.
fc
REKLAMA
REKLAMA